Przeglądasz kategorię

Kenia

Kenia. Dzień 3. Nairobi – Masai Mara

Trochę bałem się tej wycieczki. Dlaczego? To jest tak: jak się człowiek od razu rzuca na głęboką wodę, na trudne warunki, od godziny zero działa się na własną rękę, to wszystkie niedogodności, trudności, problemy traktuje się jako coś normalnego i…

Kenia. Dzień 2. Nairobi

8 h w samolocie upłynęło nadzwyczaj szybko. Może przez to, że jak się ściemniło na zewnątrz i nie było jak siedzieć z nosem w oknie, zacząłem pisać „>relację dla Was (którą, oczywiście, potem szlag trafił – niech żyje wordpress na…

Kenia. Dzień 1. Warszawa – Paryż – Nairobi

A miało być tak pięknie. Miała być ucieczka od jesiennej pluchy, zimnej pogody. Do ciepełka, do zwierzątek, słoniątek, lwiątek, niedźwiedziątek, morza, plaży, piasku. Bardzo niewiele zabrakło, żeby tak nie było. Bardzo niewiele. Czasem jest tak, że jedna rzecz powoduje lawinę…

Kenia. Już za chwilę, już za minutkę..

Dzisiaj czwartek, dzień wesoły, bo… pojutrze będę w Kenii! Nie rymuje się? Nie ważne, nie ma to żadnego znaczenia! Lalalala! Za jakieś 2 dni, o tej porze (czyli przed 18.), będę miał całe 23 stopnie Celsjusza dookoła. Że zimno, jak…

Zaszczepiny

W sumie, to jedna rzecz umykała mi dotychczas, przy wszystkich wyjazdach: lokalne choroby zakaźne. Może to i nieodpowiedzialne, ale jakoś nigdy nie myślałem o szczepionkach. Podstawowe zasady higieny i związane z tym zachowania powodowały to, że, na dobrą sprawę, nie…

Kenia

No i jest, następna pozycja na liście wypraw życia. Widzimy się w Kenii, już w lutym! W końcu postawię na swoim i ułożę jeden pośladek na północnej półkuli, a drugi na południowej. Co będzie nad równikiem, to się domyślcie. :P…