Transsib. Dzień 10. Irkuck – Nauszki – Suche Bator – Ułanbator

PODRÓŻ ŻYCIA. Transsib. Syberia

Dzięki, Pawełku (mam nadzieję, że zgadłem, że to Ty) za radę dotycząca znikajacych wpisów. W sumie wczesniej na to wpadłem, ale nie wiedzieć dlaczego chciałem używać jakiegoś pakietu officopodobnego, co go miałem zainstalowanego, a który ssie jeszcze bardziej niż andoidowy WordPress. W końcu pisze relację w zwykłym edytorze do maili :)

Pociąg z Irkucka to Nauszek, mimo, że lokalny, był najlepszym pociągiem jakim jechaliśmy na razie. Na pewno wagony były najnowsze. Kible czyste, przy łóżku działające gniazdko, więc jak się rozłożyłem z całym swoim zestawem złodziejek, ładowarek, powerbanków i sprzętu do ładowania, to się ludzie trochę dziwnie na mnie patrzyli :) Ale, dzięki pełnemu ich naładowaniu, mogłem na granicy, podczas pięciogodzinnego postoju, kreatywnie spędzić czas i efektywnie wykorzystać dostęp do Internetu (który w końcu zaczął działać).

Był jeden minus późnego wyjazdu z Irkucka. Wzdłuż całego najbajkalskiego odcinka Transsiba jechaliśmy w nocy. Szkoda jak cholera, bo ominęły nas piękne widoki, ale nie było innej opcji. Najciekawszy odcinek, trasę między Sludianką, a Ułan-Ude przejechaliśmy od 1.30 do 4. w nocy. Szkoda.
Ale ranne widoki z pociągu były równie piękne. Nazwałbym je typowo azjatyckimi, czyli takimi, z jakimi kojarzy mi się środkowa Azja. Równiny, trochę gór w oddali, quasi step dookoła. Monotonnie, ale ślicznie.

SyberiaSyberia

Co ciekawe, byliśmy ciągnieci przez ciufcię! Taką parową! Wzdłuż całej trasy stoją niby słupy z trakcją elektryczną, ale sama linia kolejowa nie jest zelektryfikowana.

Takie oto pięknie nazwane stacje mijaliśmy po drodze (stacja „5822 km od Moskwy”).

Rosja

W Nauszkach byliśmy o 13.50 lokanego czasu. Przed nami 5h czekania do odjazdu następnego pociągu, musieliśmy także zmienić wagon na taki, co jechał przez granicę, że względu na nasze łączone bilety.

Nauszki

W tym samym pociągu podróżowała z nami jakaś zorganizowana grupa z zachodniej Europy. Dominował język francuski, ale słychać było też trochę niemieckiego i angielskiego. Spotkaliśmy ich wcześniej już na Olchonie, mieli taką samą wycieczkę, jak i my, tyle, że innymi samochodami. Zapamiętałem to przez to, że mieli ze sobą dziewczynę mówiącą po rosyjsku  po francusku, a co się później okazało, była ona z Białorusi i pracowała jako pilot. I też mnie zapamiętała :)

Wagony, którym przyjechaliśmy do Nauszek odczepiono. Zostały tylko dwa, jadące do Ułanbator i do jednego z nich przenieśliśmy się my. Na 3,5h potrzebne na rosyjskich pograniczników, dojechanie do Suche Bator i mongolskich celników.

Wcześniej, trochę zwiedziliśmy Nauszki. Normalna dziura, zabita dechami.

Nauszki

Nauszki

Z czym mi się to miejsce będzie kojarzyć? Z chmarami meszków, tudzież innych muszek. Były wszędzie i wciskaly się wszędzie. Nie dało się w ogóle wystać na zewnątrz. W tym miejscu, każdy oddychający motocyklista staje się z miejsca wesołym motocyklistą (jeśli kategoryzować po ilości owadów w gębie).

Sklepów spożywczych naliczyłem w tej dziurze z pięć, w promieniu 500 m od dworca. Jak w Olchonie. Jeden sklep na 10 mieszkańców.

Po przyjeździe do Suche Bator musieliśmy wymienić twardą walutę na mongolską, kupić bilety do Ułanbator i po raz kolejny zmienić wagon. Tym razem na mongolski, ale ciągle w tym samym składzie.

Już w pociągu zaatakowali nas koniki. Średni bankowy kurs dolara do turgika, to 1 do ok. 1850. Kurs euro to ok. 2400. Pierwszy konik (w zasadzie kobyłka) zaproponowała nam 1200 ichniej waluty za dolara. Perlisty śmiech wyskoczył sam z moich ust. Następny konik był bardziej kumaty i na dzień dobry zaproponował nam 2200 za euro. Był przy okazji tak miły, że powiedział nam jakie są ceny biletów, żebyśmy od razu wymienili odpowiednią ilość kasy. Co najlepsze, wcale nie kłamał! Oczywiście kazaliśmy mu przyjść za 10 min., jak się zorientujemy co i jak z biletami, ale suma summarum poszedł z nami do kasy, zamówił dla nas bilety i wymienił euro za 2250 i dolary za 1800. Nie jest źle.

Pewnie zastanawiacie się jak wyszło z biletami? Bezproblemowo i, co najważniejsze, taniej! Bilet z Suche Bator do Ułanbator to koszt ok.10€. Podliczając całość podróży z Irkucka (w rublach na osobę):
Irkuck – Nauszki 1300 RUB
Nauszki – Suche Bator ~250 RUB
Suche Bator – Ułanbator ~470 RUB.

Razem 2020 RUB.
Cena za bilet bezpośredni z Irkucka to 4500 RUB.

Robi różnicę, co? A to wszystko za cenę dwóch przesiadek z wagonu do wagonu.
Coś czuję, że ten sam patent zrobimy jadąc do Chin.

Za 6h będziemy w Ułanbator. Trzeba iść w końcu spać, bo pobudka o 5. rano (czyli 23. PL czasu :)

Transsib

No Comments