Przeglądasz kategorię

Liban

Liban. Dzień 3. Bejrut – Baalbek – Yammoune

Klikając tutaj dowiesz się, co działo się wcześniej! Bejrut, hostel Beirut Wstawanie nawet nam wyszło. Tzn. zakładaliśmy sobie, że wstaniemy o 7. Wstaliśmy o 8., ale to i tak dobrze, zważywszy, że po sposobie zbierania się z wyrka można było zaobserwować,…

Liban. Dzień 2. Bejrut

Kliknij tu, by przeczytać poprzedni odcinek niniejszej opowieści! Bejrut Samo podejście do lądowania było ciekawe. Lecimy sobie ładnie nad wodą, po prawej widać piękną panoramę, rozświetlone wybrzeże, miliony migoczących świateł, jesteśmy coraz niżej, niżej, nad nami dalej woda, niżej, parę…

Liban. Dzień 1. Warszawa – Ateny – Bejrut

No i stało się. W końcu doszedłem do momentu zrealizowania tego, co zaplanowałem sobie jakiś czas temu, a co zacząłem realizować parę miesięcy temu. Liban Kraj wciśnięty pomiędzy dwa inne, wrogie, naparzający się z nimi niemal bezustannie ostatnio, naparzający się…

Bejrut

Plany, plany, plany

Mam nadzieję, że trochę się za mną stęskniliście. Ja za Wami tak. Wiem, że czekacie, żebym w końcu dokończył relację z Kenii, nawet, jeśli pogoda za oknem niekoniecznie powoduje potrzebę czytania o gorących lądach (u mnie, w Warszawie, jest 2.…